W ręce policjantów wpadł sprzedawca i osoba, która zakupiła nieznany specyfik. Towar zostanie poddany szczegółowym badaniom.
Policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu ursynowskiego komisariatu skontrolowali sklep na Woli w związku z podejrzeniem, że mogą tam znajdować się tzw. dopalacze. Kiedy policjanci dostali się do wnętrza sklepu, z pozoru nic nie wzbudzało podejrzeń, co do tego, że może tam dochodzić do przestępczego procederu. Dopiero dokładne sprawdzenie pomieszczeń pozwoliło na odkrycie specjalnej skrytki, w której schowane były zabronione prawem produkty.
W ściance działowej były ukryte opakowania z różnymi substancjami. Zostały one zabezpieczone do dalszych badań laboratoryjnych. Eksperci z komendy stołecznej sprawdzają teraz, czy są to substancje objęte zakazem wprowadzania do obrotu.
Te działania miały również na celu ochronę życia i zdrowia osób nabywających te substancje. Policjanci skoncentrowali swoje działania tak, aby ustalić osoby dokonujące ich zakupu. Precyzyjnie zaplanowana akcja pozwoliła na ujawnienie osoby kupującej. 24-latek został już przesłuchany, a ujawniony przy nim środek zostały zabezpieczony do dalszych badań.
W sprawie ujawnionych i zabezpieczonych substancji, kluczowa dla ostatecznej kwalifikacji jest opinia biegłego.