Jak to jednak robić? Na to pytanie wielu adwokatów i radców prawnych nie zna odpowiedzi. Może sędziowie wiedzą? Niestety, oni też niewiele mogą na ten temat powiedzieć.
Samorządy zawodów prawniczych powinny organizować szkolenia, w trakcie których najwybitniejsi prawnicy przekażą innym, jakie są możliwości zastosowania nowych przepisów. Prawda jest jednak taka, że adwokaci i radcowie prawni, jeżeli mają takie szkolenia, to uczestniczy w nich tylko garstka osób. Sędziowie w ogóle takich kursów nie mają.
Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której kodeks postępowania cywilnego zmienił się, zmiany przepisów wchodzą w życie już za parę dni, ale cały czas nie wiadomo, w jaki sposób nowe przepisy będą stosowane.
Nie do końca wiadomo też, co się stanie, jeśli na sali rozpraw jedni będą wiedzieć, jak nowe prawo stosować, a inni – nie. Czy jest to sytuacja zdrowa dla wszystkich, którzy przychodzą do sądów?
Warto przypomnieć dawne czasy. Kiedy ostatnim razem pojawił się nowy kodeks postępowania cywilnego, sędziowie całe dnie spędzali na szkoleniach. Niby można się pocieszać tym, że brak takich zajęć to mniej pieniędzy wydawanych na sądownictwo. Pytanie tylko, czy minimalizowanie kosztów jest priorytetem działania współczesnego polskiego sądownictwa?
{jumi [*7]}