Do południa jest tu raczej pusto. Ruch zaczyna się między godziną 9, a 11 rano. Z różnych hoteli do portu przyjeżdżają autokary z grupami turystów, którzy szybko przechodzą przez teren portu kierując się do licznie cumujących tu jachtów motorowych i żaglowych. Wkrótce przystań ponownie pustoszeje, a turyści na pokładach jachtów wypływają w trwający 45 minut rejs w okolice raf kolorowych oraz na „Rajską wyspę" jak potocznie określa się położoną w pobliżu Hurghady wyspę Giftun z pięknymi plażami i okalającym je morzem o seledynowej toni. Port ożywa ponownie na krótko pomiędzy godzinami 14, a 16, gdy jachty motorowe z turystami wracają z rejsów, po czym znów pustoszeje do pory kolacji. Wtedy pojawiają się tu turyści, aby smacznie zjeść i dobrze się zabawić nawet do białego rana.
Wieczorem port ożywa na dłużej i staje się popularnym miejscem rozrywki w Hurghadzie. Na przestrzeni ostatnich lat miejsce to stało się konkurencyjnym centrum rozrywkowym miasta. Do niedawna życie towarzyskie koncentrowało się na ulicy Sheraton, głównej arterii komunikacyjnej dzielnicy Sekkala, gdzie zlokalizowana jest większość sklepów, kawiarni, restauracji i dyskotek. Obecnie coraz więcej turystów na koniec dnia udaje się do nowego portu, by wieczorem miło spędzić czas w scenerii cumujących tu żaglówek i motorówek.
Nowy port jachtowy jest stosunkowo duży. Ma powierzchnię 150 tys. m. kw. i może pomieścić 200 jednostek. Cumują tu zarówno małe, pięciometrowe żaglówki, jak i potężne 50-metrowe żaglowce lub jachty motorowe o super nowoczesnych kształtach, warte pewnie kilkanaście milionów dolarów.
Wzdłuż nabrzeży nowego portu jachtowego wiedzie szeroka promenada, a cały teren otoczony jest niskimi apartamentowcami, w których można wynająć mieszkanie z pięknym widokiem na port i morze. W parterach budynków mieszkalnych znajdują się sklepiki, galerie, kawiarnie, restauracje i puby.
Największy ruch w porcie zaczyna się wieczorem. Turyści przyjeżdżają tu taksówkami z rożnych dzielnic Hurghady. Spacerują tu o zachodzie słońca i podziwiać cumujące jachty, robić drobne zakupy w sklepikach, a także odwiedzać Galerię Sztuki Canavas, w której oglądają prezentowane portrety, karykatury, grafiki i obrazy.
Po udanych zakupach odwiedzają przytulne portowe bary i kawiarenki, w których raczą się znakomitymi lodami i pysznymi, orientalnymi deserami, świeżą afrykańską kawą, drinkami oraz egipskim piwem Stella, ważonym od 110 lat.
Lubią odwiedzać te lokale, w których można posłuchać muzyki na żywo i potańczyć. Czasami chodziłem do dyskoteki znajdującej się przy wejściu do portu należącej do renomowanej, międzynarodowej sieci „Hed Kandi" lub znajdującego się w nieco dalej „Ministerstwa Dźwięku", czyli „Ministry of Sound", klubu muzycznego należącego do znanej na świecie sieci lokali rozrywkowych.
W nowym porcie jachtowym znajduje się również mały park rozrywki dla dzieci i młodzieży.
Zwolennicy ekstremalnej rozrywki mogą testować tu swoją odwagę podczas skoków z wysokości 65 metrów na „Bungee Egipt Rocket". W ich trakcie skoczek spada prędkością 100 km na godzinę i podobno osiąga przeciążenie 6G.
Po nocy pełnej wrażeń turyści wracają taksówką do hotel usytuowanych w różnych częściach Hurghady, aby pospać, choć kilka godzin i nabrać sił przed kolejnym dniem urlopu w Hurghadzie.
