Ukazał się właśnie w polskim przekładzie, w serii Bezdroży, po raz pierwszy przewodnik po Edynburgu, stolicy Szkocji. Poręczny, bogato ilustrowany ponad 80-cioma zdjęciami, z 7 mapkami i planami nie tylko dzielnic, ale również katedry St. Giles i kaplicy Rosslyn oraz ruchomym planem miasta z lokalizacją adresów, zasługuje na zapoznanie się z nim.
Zawiera bowiem mnóstwo niezbędnych i przydatnych informacji zarówno ogólnych, jak i szczegółowych o zabytkach, budowlach, atrakcjach, noclegach, gastronomii itp. A także krótkie informacje i ciekawostki w ramkach włamanych w tekst. Niestety, nie uwzględnionych w żadnym spisie. Podobnie jak w innych przewodnikach tej serii, zaczyna się on od „Naszych propozycji” – sugestii, co warto w tym mieście zobaczyć i przeżyć. Z włamanym w ramce wykazem najważniejszy atrakcji, oznaczonych gwiazdkami od 1 do 3. W zwiedzaniu Edynburga może pomóc również proponowany program rozpisany na 3 dni.
Z ewentualnym wydłużeniem go o kolejne obiekty. Dosyć ciekawy, chociaż wskazywanie w nim, w których z dwu restauracji do wyboru warto, czy nawet należy, zjeść obiad, uważam za co najmniej kryptoreklamę. Pierwszy z rozdziałów wstępnych, „Informacje praktyczne” jest krótki, gdyż UK należy do strefy Schengen, zasady wjazdu i przebywania tam przez obywateli państw Unii Europejskiej są więc podobne do innych jej krajów. Znajdują się w nim informacje o dojeździe i poruszaniu się na miejscu. Z ciekawostką, jaką stanowi zwiedzanie miasta z przewodnikami.
Nie tylko pieszo, ale również np. na rowerach, trasami literackimi, śladami duchów i czarownic itp. Z „Informatora A-Z” można dowiedzieć się o dniach wolnych od pracy, godzinach otwarcia aptek, banków, sklepów i poczty. A także o różnych typach kart „pass”, które nabywając można taniej zwiedzać zabytki i muzea, czy o zakazie palenia tytoniu w zamkniętych miejscach publicznych. Sporo o noclegach i jedzenie według dzielnic, z co najmniej kilkoma polecanymi obiektami w każdej. Z ich nazwami, adresami, telefonami, stronami www., charakterystyką, cenami itp. Niestety te ostatnie do tanich nie należą.
Noc w sugerowanych hotelach i obiektach noclegowych to wydatek przeważnie w granicach 100-150 GBP, niekiedy więcej, za pokój 2 osobowy. A nielicznych tańszych, od 50 GBP. Spory jest też wykaz, podobnie opisanych, z przykładowymi cenami, restauracji, kawiarni, barów i cukierni. Osobno zaś polecanych, na 5 stronach, miejsc zakupów, również w podziale na dzielnice. I 4 strony rozrywek. Ofertę uzupełnia Kalendarz wydarzeń kulturalnych. Drugi z rozdziałów wstępnych, „Zaproszenie do podroży” przedstawia historię Edynburga z jego Kalendarium od czasów rzymskich do roku 2016. Wybitnych mieszkańców miasta, jego prezentację, szkockie tradycje, literaturę oraz kuchnię.
Dzielnice i zabytki Edynburga
Podstawowa cześć przewodnikowa: „Dzielnice i zabytki Edynburga”, to informacje o tym, co i gdzie jest szczególnie warte zobaczenia, poznania lub przeżycia. Bardzo krótkie, ale z nazwami obiektów, ich adresami, stronami www, charakterystyką, cenami biletów lub informacjami o wstępie wolnym.
Oprowadzanie turysty po mieście podzielone zostało na Zamek i jego okolicę, 8 dzielnic oraz okolice stolicy. Tym, których nie interesuje nadmiar szczegółów, a jedynie informacje ogólne i podstawowe, powinno to wystarczyć. Na wewnętrznych stronach tylnej okładki znajdują się najbardziej przydatne, krótkie zwroty po angielsku, tłumaczone z polskiego.
Jak już wspomniałem, na części stron przewodnika są, włamane w nie w ramkach, informacje i ciekawostki. Np. „Polskie placówki dyplomatyczne”. „Uber w Edynburgu”. „Miasto na siedmiu wzgórzach”. „Czarna kolacja” (o legendarnym wydarzeniu w roku 1440). „Klimat średniowiecza” (Główna arteria Royal Mile). „Old Tolbooth” (dawne miejsce publicznych egzekucji). „Trasy dla pogromców duchów”. „Śladami Johna Rebusa” (bohatera powieści Iana Rankina). „Widoki na Forth” (ujście rzeki). „Szachy z Lewis” (z XII w.). „Pejzaże z regionu Highlands” (plenery z powieści Waltera Scotta). „Dzieło młodego architekta” (New Town Jamesa Craigha, 1710-1795). I inne.
