Kampanię "Zgoda na życie", organizowaną przez resort zdrowia, zainaugurowano 20 października 2015. Jej celem jest upowszechnianie wiedzy na temat transplantacji i dawstwa narządów po śmierci.
- Róbmy wszystko, by nie zabierać narządów do nieba, one muszą służyć potrzebującym na ziemi - apelował minister zdrowia Marian Zembala w nagraniu upublicznionym podczas wtorkowej konferencji prasowej. Donacja - jak podkreślał - powinna się rozwijać, by można było przeszczepiać pacjentom w Polsce np. nerki, wątroby, serca, płuca, rogówki, trzustki, jelita.
Tylko 17 proc. Polaków orientuje się, jakie przepisy dotyczące pobierania komórek, tkanek i narządów obowiązują w Polsce. Dla wielu osób nie jest oczywiste, w którym momencie następuje śmierć człowieka - aż 35 proc. ankietowanych wskazało jako ostateczny moment zgonu ustanie pracy serca, a nie śmierci mózgu.
Polskie prawo pozwala na pobranie narządów, jeśli zmarły nie zgłosił za życia swojego sprzeciwu. W praktyce często dochodzi do sytuacji, że organy nie są pobierane od zmarłego dawcy ze względu na sprzeciw bliskich osób. W świetle przepisów, jeśli przynajmniej dwie osoby bliskie złożą pisemne negatywne oświadczenie, nie ma możliwości pobrania od zmarłego narządów.
"Wyrażając zgodę na pobranie po śmierci Twoich tkanek i narządów do przeszczepienia, możesz uratować komuś życie. To do Ciebie należy ostatnie słowo. Poinformuj bliskich o swojej decyzji. Nie ma na to lepszego miejsca niż tu i teraz" - wzywają autorzy kampanii.
Więcej na: www.zgodanazycie.pl i http://www.rynekzdrowia.pl.