Kilka krajów, w tym Stany Zjednoczone i Chiny rozważały budowę pływających elektrowni atomowych, ale do tej pory żaden z projektów nie osiągnął fazy budowy. Zalety pływającej elektrowni jądrowej są oczywiste. Energia elektryczna może być doprowadzona do obszarów, które nie są zaopatrywane przez inne źródła. Rosja w szczególności ma wiele odległych placówek w regionie wschodnim, które miały problemy z rozwojem, ze względu na ograniczenia finansowe w budowie elektrowni atomowych w dalekich rejonach.
Akademik Łomonosowa będzie miał dwa zmodyfikowane reaktory napędowe KLT-40 o wyporności 21500 ton, które posłużą jako dostawcy energii dla zewnętrznych lokalizacji. Dzisiejsze statki napędzane jądrowo posiadają udokumentowane bezpieczeństwo sięgające 50 lat. Wiele narodów obecnie wdraża rutynowo jądrowe zasilanie do swoich okrętów podwodnych czy lodołamaczy. Konstrukcja Łomonosowa ma być tak silna, by przetrwać zderzenie ze skałami, czy z innym statkiem. Akademik Łomsonowa nie będzie jednak poruszał się samodzielnie, co oznacza, że w docelowe miejsce musi być holowany. Okręt obsługiwany przez załogę składającą się z 69 osób będzie spełniał regulacje określone przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej.
Rosjanie planują budowę całej floty pływających elektrowni atomowych, by zapewnić miastom i miasteczkom energię elektryczną do ogólnego użytku, a szczególnie by ocieplić domy i budynki firm. Akademik Łomonosowa będzie w stanie wytwarzać 70 MW energii elektrycznej, czyli tyle, aby zasilić miasto zamieszkiwane przez 200 tysięcy ludzi. Planowane jest również użycie takich okrętów do zasilania zakładów destylacji, co zapewniłoby 240 tysięcy metrów sześciennych świeżej wody.
{jumi [*7]}
