Z punktu widzenia obywateli niestety niekoniecznie. W krόtkim czasie droga ta pozwoli uniknąć niektórych, choć nie wszystkich, konfliktόw społecznych, gdyż, niezależnie od tłumaczeń rządu, część obywateli ma trudność ze zmieszczeniem się w swoim domowym budżecie i na co dzień spotyka się z niekorzystnymi zmianami gospodarczymi, tj. podwyżkami cen, ograniczonym dostępem do kredytόw, brakiem miejsc pracy. W dłuższym horyzoncie czasowym bez fundamentalnych zmian instytucji ekonomicznych w zakresie m.in. finansowania służby zdrowia, rozwijania systemu edukacji, rόwnież dla najmłodszych, działań na rzecz aktywizacji społeczności oraz pomocy dla młodych ludzi wchodzących na drogę samodzielnego życia, polska gospodarka straci dynamizm zapoczątkowany najpierw przez zmianę systemu gospodarczego, a następnie przez członkostwo w Unii Europejskiej.
W postawie rządu wobec rozwoju gospodarki brakuje dalekowzroczności i chęci wprowadzenia zmian. Jego zadaniem powinno być szczere podejście do wszystkich grup społecznych i uświadomienie im mechanizmόw działania gospodarki rynkowej oraz wypracowanie narzędzi niezbędnych do działania w takiej formie gospodarki, a następnie wypracowanie kompromisu na rzecz przeprowadzenia, czasem trudnych, lecz koniecznych zmian instytucjonalnych. Z jednej strony, przykładem opisanych powyżej działań jest wyznaczenie konkretnych funkcji, które powinno spełniać państwo w gospodarce rynkowej np. wsparcie rozwoju edukacji czy ochrona zdrowia i zaprzestanie dotowania mało efektywnych programόw np. zasiłków pogrzebowych czy „rodzina na swoim”. Z drugiej strony, rząd powinien zmniejszyć liczbę urzędnikόw administracji publicznej lecz poprzez zmianę systemu zarządzania administrację publiczną np. na tzw. system sieciowy.
Dr Agata Kocia – Instytut Sobieskiego
{jumi [*9]}