Kierowca volkswagena na ulicy Focha przy Placu Piłsudskiego zaczął jechać pod prąd. 36-latek stracił kontrolę nad pojazdem. Nie zatrzymał się do kontroli policyjnej, a do tego potrącił funkcjonariusza. Następnie próbował przebić się przez bramy Pałacu Prezydenckiego. Według wstępnych informacji "przypadkowo" wybrał to miejsce na ucieczkę. Przy zatrzymaniu zdecydowano się na zbicie tylnej szyby samochodu.
- To zdumiewająca sytuacja. Chcę podkreślić, że Pałac jest bezpieczny, dobrze strzeżony. Funkcjonariusze SOP dobrze wykonują swoją pracę - powiedział dziś, już po incydencie, prezydent Andrzej Duda, który przebywa obecnie w Davos.
Zdjęcia sprzed Pałacu Prezydenckiego, 22.01.2019.