Choć rośnie świadomość społeczna dotycząca zagrożenia oszustwami, policja wciąż odnotowuje kolejne przypadki oszustw metodą „na wnuczka” lub „na policjanta” i zgłoszenia od poszkodowanych starszych osób.

Kryminalni z warszawskiej komendy ustalili, kim jest osoba mogąca mieć związek z oszustwem dokonanym metodą „na wnuczka i policjanta", gdzie wartość przekazanych pieniędzy wyniosła 80 tysięcy złotych. Trop prowadził do Poznania.

Policjanci wydziału kryminalnego na gorącym uczynku zatrzymali podejrzewanego o usiłowanie dokonania oszustwa metodą „na wnuczka i policjanta". Pokrzywdzony sam zorientował się, że najprawdopodobniej ma do czynienia z oszustami. Zdziwił go scenariusz, który tym razem wyglądał tak, że do jego mieszkania miał przyjść policjant po to, by zabezpieczyć od niego na protokół przeszukania złotą biżuterię i ewentualną gotówkę.

Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwo. Maciej S. wraz z inną osobą podając się za wnuczka i funkcjonariusza CBA wyłudził od swojej ofiary 90 000 złotych. 26-latkowi za to przestępstwo grozić może kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z Mokotowa zapobiegli kolejnemu oszustwu „na wnuczka". Dzięki szybkiej reakcji policjantów 89-letnia kobieta nie straciła wszystkich oszczędności.

Tylko w ostatnim czasie powołana przez Komendanta Stołecznego Policji grupa operacyjna zatrzymała kilkanaście osób podejrzewanych o oszustwa metodą na wnuczka. Sprawcy mogli dokonywać przestępstw na terenie całego kraju.

Policjanci z Pruszkowa, przy skutecznej pomocy pokrzywdzonej i jej rodziny zatrzymali dwoje młodych ludzi, którzy chwilę wcześniej wyłudzili 15 tysięcy złotych. 18-letni chłopak i jego 16-letnia koleżanka zostali już przesłuchani. Wobec chłopaka prokurator zastosował policyjny dozór. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Jego koleżanka trafi do sadu rodzinnego, który zadecyduje o jej dalszym losie.

Dwóch mężczyzn związanych z przestępczością „na wnuczka" trafiło do śródmiejskiej komendy. Jeden z nich wpadł w ręce policjantów w Rudzie Śląskiej, drugi został zatrzymany w Warszawie w momencie, gdy miał odebrać pieniądze od starszego pana. Obu zostały już przedstawione zarzuty. Za czyny, jakich się dopuścili, grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

W Warszawie nastąpił start społecznej kampanii „Dbaj o bezpieczną jesień życia”.