środa, maj 01, 2024
Follow Us
piątek, 13 sierpień 2021 11:23

Bułgaria: skalny monaster Aładża Wyróżniony

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Przez gałęzie drzew i prześwity w soczystej zieleni widzę tylko wysoką, pionową, niemal białą skalną ścianę. Jestem tu jednak po raz czwarty lub piąty, chociaż po długiej przerwie, więc wiem, że w skale tej znajduje się najsłynniejszy średniowieczny monaster bułgarski na czarnomorskim wybrzeżu.

Poprzednio, w latach 60-tych XX wieku, przyjeżdżałem do niego jako ciekawy czegoś nowego turysta i pilot polskich wycieczek. Później poznałem to i owo w innych punktach naszego globu, wiem więc, że czymś niepoważnym byłoby porównywanie Aładży ze wspaniałymi skalnymi monasterami Gruzji czy Armenii, a także skromniejszymi na Cyprze, Malcie czy w Mołdawii. Albo wygrzebanymi w lessowych wzgórzach przez staroruskich pustelników i mnichów pieczarach oraz podziemnych korytarzach Kijowa czy Czernihowa. To, co dla jednego kraju czy narodu jest ważne, nie musi być takim dla cudzoziemców.

Czescy twórcy bułgarskiej archeologii

Co nie znaczy, że nie warto zobaczyć Aładży, zwłaszcza, jeżeli wypoczywa się w pobliżu, w odległych zaledwie o 3 km Złotych Piaskach, czy o 17 km Warnie. Dla mnie ciekawostką stał się fakt, że najwięcej informacji o tym monasterze, a także jego pierwszych i bardzo ważnych badaczach, a zarazem założycielach bułgarskiej archeologii, znalazłem nie w przewodnikach, czy w Internecie, lecz na tutejszych tablicach informacyjnych. Bo monaster w Aładży i znajdujące się przy nim niewielkie muzeum, jest oddziałem słynnego Muzeum Archeologicznego w Warnie, o którym niedawno pisałem.

„Monaster Aładża, czytam na jednej z nich, jest najbardziej znanym średniowiecznym skalnym na bułgarskim wybrzeżu czarnomorskim. Mnisi – pustelnicy mieszkali w nim w XII – XIV wiekach. Monaster ten stanowi część dużego skalnego kompleksu kultowego na terenie północno – wschodniej Bułgarii”. Na innej zaś, że systemowe badania tego miejsca zapoczątkowali w końcu XIX wieku dwaj twórcy bułgarskiej archeologii, bracia Karel i Hermenegild (Hermin) Škorpilovie. Czesi urodzeni w północno czeskim miasteczku Vysoke Myto, którzy po studiach przyjęli zaproszenie ówczesnego ministra oświaty Konstatina Jirečka do Bułgarii.

Klasztor, pieczary, katakumby

I tak zachwycili się nią oraz jej bogactwem zabytków z różnych epok, że pozostali w niej na zawsze. Lista ich zasług, zwłaszcza Karela, jest długa, zamyka ją członkostwo Bułgarskiej Akademii Nauk. A wcześniej założenie, w 1901 r., pierwszego w kraju Towarzystwa Archeologicznego, a także, Muzeum Archeologicznego w Warnie. I systematyczne badania Aładży, uwieńczone wpisaniem jej, w 1912 roku, na listę narodowych pomników. Dodam, że w roku 1957 stała się ona „zabytkiem kultury o znaczeniu państwowym”. Z badań tych wynika, że w pieczarach Aładży, w miejscu nazwanym później i obecnie Katakumbami, odległymi od „Ściany” o 600-700 m, pustelnicy żyli już w okresie wczesnochrześcijańskim, w wiekach V i VI n.e.

W bułgarskiej broszurze w języku polskim poświęconej Warnie, znalazłem natomiast informację, że Aladza była klasztorem stanowiącym tylko część ogromnego kompleksu ponad 500 podobnych wspólnot religijnych. Klasztor z pieczarami – celami w skalnej ścianie założono w XIII w i był zamieszkany do końca XV, a prawdopodobnie początku XVI wieku. Nie wytrzymując warunków panujących w Imperium Osmańskich, w jarzmie którego znalazła się na niemal 5 wieków, został z czasem opuszczony. Według legendy zapisanej przez Karela Škorpila, patronem tego klasztoru był Święty Zbawiciel (Sweti Spas).

Aładża znaczy kolorowy

Jego obecne wezwanie, Świętej Trójcy, używane jest od roku 1960. W trakcie prac archeologicznych znajdowano, także w katakumbach, stare monety, fragmenty ceramiki i graffiti świadczące o tym, od jak dawna były one zamieszkiwane. Obecnie skalna część klasztoru składa się z dwu poziomów, na które, dla wygody zwiedzających, zbudowano z boku potężne schody oraz galerie chroniące zwiedzających przed upadkiem w przepaść. Na pierwszym poziomie znajduje się kaplica pogrzebowa oraz cele mnichów i dawna jadalnia. Natomiast na drugim poziome, na końcu jest klasztorna kaplica z zamkniętym wejściem.

Ale wnętrze dobrze widać przez nie, można je również fotografować. Zachowały się w niej resztki fresków, potwierdzających genezę nazwy monasteru. Aładża. Słowo, które dotarło tu z języka tureckiego, ale ma pochodzenie perskie lub arabskie, znaczy Kolorowy. Przy barierze chroniącej przed upadkiem zauważyłem też, i sfotografowałem, średniej wielkości dzwon. Na niewielkiej przestrzeni między skalną ścianą, poniżej niej i drzewami znajduje się, stojący frontem do niej amfiteatr, w którym odbywają się imprezy, przede wszystkim widowiska „Światło i dźwięk”.

Monasterskie muzeum

Katakumby z zamkniętymi wejściami można sobie darować, chociaż to przede wszystkim z nimi, chociaż również i samym klasztorem, związane są legendy o duchach mnichów, które można niekiedy tu spotkać. I wywodzi się tajemniczość oraz mistyka tego miejsca. W osobnym budynku zbudowanym kilkanaście metrów na lewo od wejścia i kasy, mieści się niewielkie przyklasztorne muzeum. W gablotach na parterze wyeksponowane są znalezione tu artefakty archeologiczne. Na ścianach są mapy Bułgarii z zaznaczonymi na nich skalnymi cerkwiami i klasztorami.

Zachowało się ich w Bułgarii kilkadziesiąt, chociaż ogromna większość jest nieczynnych. Koncentrują się one w górskim paśmie między przygranicznym, z Rumunią, miastem Ruse nad Dunajem i czarnomorską Warną. Kilka znajduje się w północno wschodniej części kraju, pojedyncze także na jego północnym zachodzie, powyżej stołecznej Sofii. Sporą część ekspozycji zajmują ikony z różnych okresów Natomiast na górnym piętrze – antresoli z środkową częścią otwartą nad parterem, ściany wypełniają duże, chyba repliki, fragmenty murów zabytków sakralnych z mozaikami. Teren klasztorny jest oazą zieleni, ciszy i spokoju.

Więcej ciekawych relacji podróżniczych i informacji turystycznych na portalu Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter: globtroter.info

a