Posobkiewicz zapewnia, że na razie Polacy nie muszą się obawiać tej choroby. Jednocześnie dodaje, że w dłuższej perspektywie przeniesienie się wirusa jest mało prawdopodobne, ale możliwe - informuje Polskie Radio.
Specjalista zaznacza również, że nie należy lekceważyć żadnych objawów. Jeśli na przykład po powrocie z zagrożonych chorobą terenów pojawia się wysoka gorączka i biegunka, trzeba bezzwłocznie zgłosić się do lekarza i poinformować go o swoim pobycie w pobliżu ognisk wirusa Ebola.
Ekspert odradza jednak podróżowanie do Afryki Zachodniej. Więcej: www.polskieradio.pl. Źródło: http://www.rynekzdrowia.pl.
Jak informuje w piątek 8 sierpnia 2014 portal http://www.medexpress.pl - Pierwszy zakażony Ebolą trafił do Europy. Zarażony wirusem Ebola 75-letni hiszpański misjonarz Miguel Pajares został przetransportowany z Liberii do szpitala Carlosa III w Madrycie. To pierwsza zakażona osoba, która trafiła na leczenie do Europy, zapewne jednak nie ostatnia.
Na pokładzie tego samego samolotu znajdowała się także Juliana Bohi, inna misjonarka, również obywateka Hiszpanii. Bohi pracowała w tym samym szpitalu, co 75-latek, nie potwierdzono jednak, czy również została zakażona.
Według opublikowanego 7 sierpnia 2014 r. bilansu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) epidemia wirusa gorączki krwotocznej w Afryce Zachodniej spowodowała do tej pory śmierć 932 osób w czterech krajach: Gwinei, Liberii, Sierra Leone i Nigerii. Potwierdzonych lub prawdopodobnych przypadków zakażenia się wirusem naliczono ok. 1700.