Zaczął się nowy rok – i, jak co roku, okazuje się, że nic się nie zmieniło: wszyscy robią nadal to samo.
Przypuśćmy, że w 1946 roku towarzysz Józef Wissarionowicz Djougashvili znany lepiej pod ksywką „Stalin", bawił się myślą wpisania Polski do Bratniej Rodziny Narodów Sowieckich. Bo właściwie – co Polaczyszkom za różnica, a zawsze to jakoś łatwiej administrować. I wielu Polaków – podobno nawet połowa – myślała podobnie.
11 lat temu w felietonie zamieszczonym w Sieci pisałem: „Proszę w każdym razie być wdzięcznym tym państwom, które nie weszły do strefy €uro – i pamiętać o mojej przepowiedni: w momencie, w którym Unia Europejska zdoła narzucić monopol €uro, rozpocznie się niepohamowane dodrukowywanie tej waluty, by zaspokoić wciąż rosnące potrzeby socjalistycznej klienteli: biurokratów, polityków i obiboków wszelkiej maści.
Socjalizm – jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się problemy... nie znane w żadnym innym ustroju – powiedział kiedyś śp. Stefan Kisielewski. W Wielkopolsce jest to rzadsze, bo ludzie tu mają więcej zdrowego rozsądku – ale, niestety: socjalizm ma swoje prawa...
W pięknych czasach rozbicia dzielnicowego nie było bezrobocia, bo każdy książę i inny komes miał własny dwór, z giermkami, dworkami i innymi takimi. Jednak rodziny dworzan należało gdzieś umieścić – oczywiście, na koszt poddanych.
Raport opublikowany przez Instytut Badań „Open Europe" - wolno-rynkowy think-tank – stwierdza, że funkcjonowanie 100. najważniejszych regulacji unijnych kosztuje budżet Zjednoczonego Królestwa 27,8 mld ₤ – jakieś 140 mld złotych.
„Przysłowia są mądrością narodów" - problem w tym, że pod wpływem telewizji i państwowej przymusowej „oświaty" narody głupieją – i nie korzystają z tej skarbnicy mądrości.
Wyobraźmy sobie, że pan Jan Kowalski jest członkiem Związku Filatelistów Polskich. Jest też członkiem Związku Zawodowego Elektryków, oraz pracownikiem Polskich Sieci Energetycznych sp. z o. o. Pan Kowalski jest też homosiem – ale do żadnego Związku Zawodowego Homoseksualistów nie należy.
Moje osobiste doświadczenia z Prokuraturą są jak najgorsze. Nie – nie dlatego, że jakaś prokuratura chciała mnie zamknąć albo wtrącała nos w moje sprawy. Nie.
WCzc. Rafał Grupiński (PO, Poznań) oświadczył, że wrzeszczące pod pomnikiem Czerwca 1956 grupy Klubu Gazety Polskiej to „polityczne zaplecze PiS".
a