15 marca przy ul. Wolskiej w Warszawie w siedzibie Stowarzyszenia Straż dla Zwierząt powstało „okienko życia". To specjalny domek, w którym zainstalowano czujniki. Urządzenie powiadomi dyżurnego za każdym razem, kiedy ktoś pozostawi zwierzę w „okienku". Inicjatywa ta ma być alternatywą dla przepełnionych schronisk. Podobne „okienka życia" dla zwierząt mają być uruchomione, m.in. w Łodzi
Jeśli właścicielowi znudził się pies, kot, czy żółw, nie musi się ich pozbywać w brutalny sposób. Zamiast wywozić zwierzątko do lasu i skazywać je na śmierć głodową, można je przyprowadzić do okienka Straży Dla Zwierząt. Idea jest taka, że w domku dla zwierząt każdy porzucony pupil otrzyma fachową opiekę, a potem wolontariusze będą dla niego szukali nowego domu.
Pomysł okazał się potrzebny. Zanim okienko zostało oficjalnie otwarte, już rano ktoś zostawił w budce dużego psa. „Okienko życia" dla zwierząt jest pierwszym tego rodzaju miejscem nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Po kilku dniach 90 boksów, które znajdują się przy „Okienku życia" jest już przepełnionych.
Straż Dla Zwierząt zdecydowała się uruchomić taki punkt, gdyż zaobserwowała wiele przypadków porzuceń psów czy kotów w lesie, bestialskie przywiązywanie ich do drzew, a nawet topienie. Stowarzyszenie przyjmuje wszystkie zwierzęta – psy, koty, ptaki, gryzonie, gady, płazy. Nie trafią one do schroniska, tylko do centrum adopcyjnego.
Dlaczego jednak w ogóle pozbywamy się zwierząt, które kiedyś chcieliśmy bądź nawet kochaliśmy? Powody mogą być różne. Zmiana sytuacji rodziny, pojawienie się dziecka, alergia członka rodziny na sierść, ale także znudzenie, zmęczenie czy brak czasu. Niektórzy porzucający wstydzą się swoich działań, inni nadali interesują losami pupila bądź wracają do „okienka" z poczuciem winy.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z krzywdy, jaką wyrządza zwierzęciu, porzucając je. Mało kto w szkole dowiaduje się, jak dużą odpowiedzialność niesie ze sobą opieka nad zwierzęciem. Dzieci często traktują zwierzęta jak zabawki, które zawsze można odstawić na półkę. Tymczasem zwierzę staje się członkiem danej rodziny i przywiązuje się do niej. Porzucenie przez właściciela jest dla niego traumatycznym przeżyciem.
Stowarzyszenie Straż Dla Zwierząt działa już od 7 lat. W gronie założycieli Stowarzyszenia znaleźli się prawnicy, ekonomiści, weterynarze oraz studenci. Stowarzyszenie rozpoczęło działalność w Warszawie, przy ulicy Puławskiej. Wkrótce idea Straży dla Zwierząt znalazła uznanie w oczach innych wolontariuszy w całej Polsce i powstały jednostki terenowe. Obecnie aktywnie działają 3 okręgi w Polsce i Zarząd Główny w Warszawie. Straż dla Zwierząt w ciągu roku podejmuje setki interwencji mających na celu ratowanie zwierząt domowych, gospodarczych i dzikich. Niejednokrotnie jest proszona przez Sądy do odbierania maltretowanych zwierząt właścicielom, zgodnie z prawomocnym wyrokiem.
{jumi [*8]}
