czwartek, maj 09, 2024
Follow Us
poniedziałek, 29 maj 2023 13:54

Bułgaria: czarnomorski sezon 2023 otwarty! Wyróżniony

Napisane przez
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Pierwszym wysokiej rangi turystą w XIX w. był bułgarski książę Aleksander Battenberg. A przybycie w 1908 roku pierwszych wczasowiczów zapoczątkowało istnienie tego kurortu i turystyki morskiej w Bułgarii Pierwszym wysokiej rangi turystą w XIX w. był bułgarski książę Aleksander Battenberg. A przybycie w 1908 roku pierwszych wczasowiczów zapoczątkowało istnienie tego kurortu i turystyki morskiej w Bułgarii Fot. Cezary Rudziński

W najstarszym czarnomorskim uzdrowisku, założonym w roku 1908 jako ośrodek balneologiczny ze względu na ogromne walory lecznicze tutejszych wód mineralnych i nazwanym od znajdującego się w tym miejscu niewielkiego klasztoru z XII-XIV wieku, Sveti Konstantin i Elena, odbyła się oficjalna inauguracja sezonu letniego 2023 na bułgarskim wybrzeżu czarnomorskim. Obchodzi ono bowiem w b.r. 115 rocznicę założenia.

Prominentni goście

Na uroczystość przybyło wielu prominentnych gości. Ministrów: Rozwoju regionalnego i robot publicznych, Zdrowia, Energetyki, Turystyki, wiceministrów, parlamentarzystów, J.E. metropolita warneński i wielkopresławski Joan, gubernator regionalny Obwodu Warneńskiego Mario Smurkow, zastępca burmistrza Warny, w odległości 8 km od której położone jest to uzdrowisko, dyplomaci, działacze społeczni i turystyczni oraz … sześcioro polskich dziennikarzy zaproszonych na 6-dniową podróż studyjną. Otwierając sezon, minister turystyki dr Ilyin Dimitrow, przypomniał historię uzdrowiska.

Pierwszym wysokiej rangi turystą w XIX w. był bułgarski książę Aleksander Battenberg. A przybycie w 1908 roku pierwszych wczasowiczów zapoczątkowało istnienie tego kurortu i turystyki morskiej w Bułgarii. Jesteśmy w niezwykłym miejscu – mówił, zielonym, z pięknymi plażami, leczniczym klimatem, wspaniałą nowoczesną infrastrukturą i wysokiej klasy hotelami, Pogratulował gospodarzom i kierownictwu kurortu – dyrektorom wykonawczym Elenie Kosevej i Ivelinie Shaban oraz wręczył im ikonę Świętych Równych Apostołom Konstantyna i Heleny oraz dyplom "Za ogólny wkład w zrównoważony rozwój regionu jako całorocznego celu podróży morskiej i specjalistycznej turystyki oraz zaangażowanie w inicjatywę pozycjonowania i promowania miejsca docelowego i marki Bułgaria".

Uzdrowisko i tradycje winiarskie

Minister Dimitrow podkreślił, że oprócz atrakcyjności ze względu na nowoczesną wizję i dobre zarządzanie, miejsce to jest nasycone historią i magią. Istnieją legendy, że już w XIV wieku mieszkało tu bractwo monastyczne, a następnie powstały klasztory o tej samej nazwie i pierwsza klinika winogron, co można powiedzieć, że oznacza początek nowoczesnej turystyki winiarskiej w regionie. Jednym z ciekawszych faktów jest to, że pierwszym "hotelem" w okolicy stała się szkoła winiarska, której sale lekcyjne zostały odnowione i przystosowane do przyjmowania turystów.

"Uzdrawianie winogron – kontynuował, dobre lokalne wino i owoce morza, lecznicze wody mineralne i początek turystyki morskiej w Bułgarii przeplatają się w tym miejscu i stają się znakiem rozpoznawczym pierwszego nadmorskiego bułgarskiego kurortu". I podkreślił: Możemy śmiało powiedzieć, że w ośrodku "Św.. św. Konstantyn i Helena "możecie uzdrowić zarówno swojego ducha, jak i ciało". Tematykę tę poruszali również inni mówcy. Metropolita Joan w swoim wystąpieniu skoncentrował się przede wszystkim na świętych: bizantyjskim cesarzu rzymskim Konstantynie I Wielkim (272-337 r.), świętym prawosławnym, i jego matce cesarzowej rzymskiej Helenie (ok. 248-328), świętej katolickiej i prawosławnej.

Święci „równi apostołom” – Konstantyn i Helena

Przypomnę, że to ona, wg. przekazów, odnalazła na jerozolimskiej Górze Oliwnej domniemany krzyż, na którym ukrzyżowany został Jezus. W postaci drzazg z niego, jedną z największych relikwii chrześcijaństwa. Metropolita mówił także o roli tych świętych w późniejszym rozwoju chrześcijaństwa w Bułgarii (powstała w roku 681, chrześcijaństwo przyjęła jako religię państwową w 865 r.), a także tutejszym klasztorze pod ich wezwaniem. Z którego, dodam, zachowała się tylko niewielka kaplica, po jej podbudowie w 1912 roku. Życzył również sukcesów turystyce bułgarskiej.

Uzdrowisko Święci Konstantyn i Helena (Sveti Konstatnin i sveta Elena), które w latach 1957-1992 nosiło nazwę Drużba, popularne wśród turystów polskich, jest kameralne, z zaledwie 16 hotelami, w tym nowym 5*, na terenie którego odbyła się inauguracja sezonu. Zapewnia zdrowy mikroklimat, wody lecznicze i balneoterapię (jest tu 7 źródeł wód mineralnych o temperaturze od 40 do 80 stopni, ponad stuletni park, czarnomorskie piaszczyste plaże itp. Napiszę o nim wkrótce osobno. W programie naszej 6-dniowej podróży studyjnej po tutejszym wybrzeżu czarnomorskim, z 5 noclegami w dwu „bazach”: 5* hotelu „Sol Nessebar Palace” w Nesebyrze i 4* „Kaliakra” w Albenie, było zaznajomienie nas ofertą i stanem przygotowań do tegorocznego sezonu turystycznego.

Nesebyr, Sozopol, Santa Marina

W kolejno: Nesebyrze, z jego słynnym (Lista UNESCO) Starym Miastem. Również zabytkowym, ale także bardzo współczesnym Sozopolu. Bardzo ciekawą okazała się wizyta w dosyć niezwykłej, jak jest nazywana, osadzie wakacyjnej Santa Marina położonej 2 km od sozopolskiej Starówki, gdzie najpierw jedliśmy obiad w luksusowej restauracji jako jedyni goście. A później zwiedzaliśmy osadę elektrycznymi melexami. Na skarpie nad morzem, w zieleni, bułgarski – jak nas poinformowano – inwestor, zbudował na powierzchni 130 tys. metrów kwadratowych 80 willi, niektórych 4-5 poziomowych, łącznie z ponad 1300 apartamentami. Naprawdę luksusowymi. Nawet na plażę, bo różnica poziomów jest tu spora, jest winda dla lokatorów i gości.

W folderze jaki otrzymałem przeczytałem, że w osadzie tej jest 5 basenów + 4 dla dzieci. 2 plaże i 2 dodatkowe z barami. 4 restauracje, piekarnia – cukiernia, 3 bary, centrum SPA i Wellnes. Plac zabaw dla dzieci i dziecięcy klub z animacją. 2 supermarkety, sklep z kosmetyką, art. sportowymi i gospodarstwa domowego. Ośrodek medyczny i apteka. Klub tenisowy z 8 kortami trawiastymi, boisko do mini futbolu, ośrodek sportów wodnych, sala konferencyjna na 100 osób. itp. Można tu kupić, po cenach nieco niższych za m² jak w dobrej lokalizacji w Warszawie, na miejsce letniego wypoczynku lub na wynajem turystom, czym w imieniu właścicieli zajmuje się specjalna komórka osady. Żyć nie umierać, jeżeli dysponuje się odpowiednimi środkami.

Adam Mickiewicz w Burgas i tracki kurhan w Pomoriu

Zwiedzenie po Santa Marina w Burgas portu i ogrodu morskiego (w którym oprócz kasyna jest sporo pomników i rzeźb zasłużonych Bułgarów, ale również m.in. Adama Mickiewicza, a w innym miejscu Aleksandra Puszkina), czyli miejsc, na dokładniejsze poznanie których nie starczyło czasu w trakcie podobnego wyjazdu dwa lata temu, nie było już taką atrakcją. Relacje z tamtego wyjazdu opublikowałem na naszych łamach i są one nadal do przeczytania. Mieliśmy również okazję zobaczenia mniej u nas znanego, a szkoda, nadmorskiego miasta Pomorie. Z zachowanym kurhanem trackiego wojownika i niewielkim klasztorem św. Jerzego. Ale to również temat na osobną relację.

Krótko zwiedziliśmy inny popularny ośrodek wypoczynkowy Słoneczny Brzeg, a także kameralny Obzor. Na progu sezonu ciągle jeszcze maleńkie, senne miasteczko. Ale z wartym poznania i wypoczynku w nim parkiem z licznymi atrakcjami oraz gotową na przyjęcie gości infrastrukturą turystyczną. Oraz kilkoma hotelami, w tym ogromnym „Sol Luna Bay Resort”, w którym na razie jest pustawo, ale za kilka dni – sezon letni zaczyna się naprawdę dopiero w czerwcu – będzie, jak oczekuje jego dyrekcja, dosyć tłoczno. Na razie mocne wrażenie robi przygotowana „na wysoki połysk” hotelowa plaża z setkami leżanek i na razie zwiniętymi parasolami. I również czekające na gości wyposażenie tego hotelu, z salami do ćwiczeń, zewnętrznym basenem i innymi atrakcjami obok dobrego wyposażenia pokoi.

Warna: antyczne skarby i kamienny las

W Warnie w programie było zwiedzenie Muzeum Archeologicznego i ruin Łaźni Rzymskich, o których szczegółowo napisałem przed dwoma laty. Ponadto katedry p.w. Bogurodzicy z pięknymi freskami – ale to już temat na osobną relację. Podobnie jak położony w odległości 18 km od Warny rezerwat „Kamienny Las” (Pobiti Kamyni) sprzed, jak się szacuje, około 50 milionów lat. Podobnie dosyć szczegółowo opisałem przed dwoma laty i relacje te są nadal do przeczytaniu na naszych łamach, dwie główne atrakcje Bałczyku: Uniwersytecki Ogród Botaniczny i sąsiadującą z nim dawną letnią rezydencję nazywaną pałacem, rumuńskiej królowej Marii (wówczas miasteczko to należało do Rumunii), które również znalazły się w programie.

Natomiast bardzo ciekawą nowością dla mnie okazał się przylądek Kaliakra znany z „chłostania go” wichurami – stąd stoi na nim mnóstwo farm wiatrowych – których siłę mogliśmy poznać na własnej skórze. A także obejrzeć tamtejsze umocnienia bazy wojskowej, pionowe klify i piękne widoki. Relację z niego obiecuję wkrótce. Byliśmy również w tak znanych i popularnych również wśród polskich turystów miejscowości i czarnomorskich ośrodkach wypoczynkowych jak Albena, Złote Piaski oraz w, również już przeze mnie opisanym, skalnym klasztorze Aładża. W Albenie byliśmy m.in. w tutejszym rezerwacie, starym lesie, po którym poruszać się można tylko pieszo lub na rowerach.

Co czeka na turystów?

Wrażenia z tego dziennikarskiego rekonesansu są pozytywne. Widzieliśmy co prawda miejscowości i miejsca dosyć zaniedbane, ale również kolosalne zmiany po remontach i rewaloryzacjach budowli w centrum nesebyrskie Starówki. W miejscowościach i ośrodkach wypoczynkowych które spodziewają się gości, zwłaszcza zagranicznych, większość przedsezonowych przygotowań jest już „zapiętych na ostatni guzik”. Plaże są czyste, tam, gdzie są przewidziane, nie brakuje plastikowych lub drewnianych leżanek oraz stojących przy nich, jeszcze zwiniętych, przeciwsłonecznych parasoli. Wybór dań i napojów, serwowanych tam, gdzie byliśmy, okazał się duży. Także z pysznymi miejscowymi specjałami z owoców morza.

Hotele, chociaż o różnym standardzie, też przygotowane są na przyjęcie licznych w szczycie sezonu gości. Chociaż dziennikarska rzetelność wymaga wspomnieć, że zdarzyły się, przynajmniej mnie, dosyć zaskakujące „kiksy”. Np. w 4* hotelu nie udało mi się doprosić naprawy zamka do drzwi wejściowych do pokoju w którym zostałem zakwaterowany. Dobrym, ale z jedną istotną wadą. „Nie dających się” zamknąć od wewnątrz. Podobnie prysznica i uzupełnienia w pojemniku nad nim płynnego mydła. No cóż, sobota i niedziela nie są najlepszymi dniami na takie naprawy. A poniedziałek i u nas był dniem nielubianym przez szewców.

Atrakcje czarnomorskiego wybrzeża

W związku z hotelowo – gastronomiczną obsługą z którą spotykaliśmy się, przeważnie dobrą i życzliwą, chociaż zdarzała się, bardzo rzadko, nieco gorsza, zaskoczeniem dla nas okazała się nowość: szklane, przezroczyste pojemniki na napiwki. Stoją w recepcjach hoteli, przy wejściach na sale restauracyjne, a nawet przy stanowiskach kucharzy wydających gościom zamawiane dania. Również w tych, w innych nie byliśmy, działających w systemie al inclusiv – wszystko w cenie. Z czymś podobnym nie spotkałem się nawet w krajach tak łasych na „bakczysz”, jak Egipt czy Turcja.

Ciekaw jestem, czy to się przyjmie i turyści okażą się hojni. Na razie na dnie tych puszek widziałem nieliczne monety i banknoty niskich nominałów. Chociaż pracownicy sektora turystyki, zwłaszcza sezonowi, nie należą w Bułgarii do dobrze wynagradzanych, a ich praca jest trudna i wielogodzinna, bo goście z reguły np. „nie pamiętają” o godzinach zamknięcia restauracji, zwłaszcza wieczorem. Warto o tym pamiętać. Ale i o ogromnych plusach Bułgarii. Szczyci się ona mnóstwem dni słonecznych w roku, zwłaszcza w lecie i masą innych walorów. M.in.168 kilometrami czarnomorskich plaż, w tym licznych z „Błękitną flagą” – certyfikatami najwyższej czystości.

Warto wybrać się tu na wypoczynek I zwiedzanie

35 nadmorskimi kurortami z naprawdę niezliczonymi hotelami, pensjonatami i innymi miejscami noclegowymi różnych kategorii i cen. Dobrą ofertą zarówno wypoczynku, jak i aktywnego spędzania czasu oraz poznawania zabytków i innych wartych tego obiektów oraz miejsc w pobliżu. W roku ubiegłym Bułgarię odwiedziło co najmniej 390 tys.(dane z różnych źródeł różnią się nieco) polskich turystów. Ciągle mniej, niż w rekordowym 2028 (a nie, jak można by sądzić, ostatnim „przedkowidowym” 2019) gdy było nas tam 345 tysięcy. Gospodarze liczą, że może w tym roku uda się pobić tamten rekord sprzed 5 lat.

Na razie, ale to ciągle okres przedsezonowy, jest pustawo. W hotelach, nie mówiąc o pustych plażach i basenach, bo woda jest jeszcze za chłodna, słyszałem sporo języka bułgarskiego – głównie emerytów lub gości weekendowych. Czasami niemiecki i angielski, rumuński i polski. W samolotach jedynego w maju połączenia lotniczego Warszawy (z Modlina) do Burgas, w obie strony były niemal komplety pasażerów. Sądząc z informacji naszych biur podróży, zainteresowanie urlopowymi wyjazdami do Bułgarii jest duże. Stosunek ceny do jakości jest bowiem bardzo korzystny. A na podstawie tego, co widziałem tam nie tylko niegdyś, ale także w ostatnich dniach tam, mogę stwierdzić: warto tam pojechać na wypoczynek i zwiedzania. O innych tamtejszych miejscowościach, zabytkach i atrakcjach napiszę wkrótce.

****

Autor uczestniczył w dziennikarskiej podróży studyjnej na zaproszenie BBSA – Bulgarian Black Sea Alianace. Sojuszu Bułgarskiego Morza Czarnego.

Powstał on w 2021 roku, a głównym jego inicjatorem był Fraport Twin Star Airport Management i jego dyrektor wykonawczy dr Frank Kvante. Obecnie także Przewodniczący Rady Dyrektorów Sojuszu.

Głównym celem działalności Sojuszu jest jednoczenie prywatnych firm, gmin Morza Czarnego i Ministerstwa Turystyki, aby stworzyć silną markę turystyczną i jego lepszy marketing. Realizuje ono strategie i kampanie marketingowe na głównych rynkach turystycznych: Niemcy, Wielka Brytania, Polska, Czechy, Izrael itp.

Celem Sojuszu jest też poprawa komunikacji i współpracy pomiędzy wszystkimi uczestnikami sektora turystycznego. Jego członkami są operatorzy portów lotniczych, linie lotnicze, touroperatorzy, hotelarze, organizacje pozarządowe i inne organizacje związane z turystyką.

Jedną z głównych idei Alliance BBSA jest reprezentowanie wartości turystyki wzdłuż bułgarskiego Morza Czarnego, a także promowanie wyjątkowości i nieodkrytego potencjału Bułgarii jako destynacji turystycznej.

a